Zdaniem pracowników, którzy składają wypowiedzenia w szpitalu we Włocławku, głównym problemem jest aktualnie stawka godzinowa za prowadzenie dobokaretki szpitalnej. Otrzymali oni pewne informacje dotyczące podwyżek, które miały nastąpić z początkiem 2022 roku. Mimo wszystko okazało się, że stawki prawie nie zostały podniesione. Dlatego ratownicy medyczni zatrudnienie w szpitalu specjalistycznym we Włocławku protestują. W ramach protestu wszyscy pracownicy składają masowe wypowiedzenia swoim pracodawcom. W tym przypadku dyrekcji szpitala we Włocławku.
Czy dojdzie do porozumienia?
Według dyrekcji mają oni tylko pośredni wpływ na rozdysponowanie funduszami, które są dostarczane przez polityków wojewódzkich. Dyrekcja szpitala w swoim piśmie wyjaśnia, że są głęboko rozczarowani tym, że nie zapewnią ratownikom dostatecznie dużego dobrobytu finansowego. Pragną, aby ich pracownicy byli usatysfakcjonowani, jednak nie mają na to aż takiego wpływu. Dyrektorka lecznicy w swoim piśmie zwraca również uwagę na rosnące koszty paliwa i eksploatacji pojazdów. W końcu to wszystko musi zostać wliczone w budżet. Szpital ponosi coraz większe koszta za prowadzenie biznesu.