We Włocławku zmarł trzyletni chłopiec. Jego matka wraz z konkubentem usłyszeli wyrok. Następne lata spędzą w więzieniu. Z najnowszych informacji dowiedzieliśmy się, jak wiele lat spędza w więzieniu. Dokładnie w listopadzie 2021 roku zapadł wyrok dotyczący śmierci Nikodema zamieszkującego Aleję Chopina. Matka dziecka i jej chłopak trafią do więzienia. Matka spędzi w więzieniu 13 lat, z kolei jej konkubent otrzymał wyrok w wysokości 20 lat pozbawienia wolności. Do tragedii doszło w 2019 roku. Nikodem zmarł w swoim domu.
Okazało się, że śledczy ustalili, co dokładnie zaszło. Matka chłopca wraz z konkubentem mieli znęcać się nad chłopcem. Trzyletni Nikodem nie przeżył terroru ze strony osób, które były odpowiedzialne za ochronę jego zdrowia i życia. Za sprawę była odpowiedzialna jego matka w wieku 23 lat i o 5 lat starszy konkubent. Oskarżony Paweł K nie tylko znęcał się nad chłopcem fizycznie, ale także psychicznie. Z badań wynika, że robił to ze szczególnym okrucieństwem.
Co więcej wiemy na temat ustaleń sądu
Stosowana przez konkubenta przemoc fizyczna doprowadziła do powstania ciężkich obrażeń na ciele trzyletniego Nikodema. Podobno konkubent umieścił chłopca umyślnie z zamiarem pozbawienia życia w wannie z ciepłą wodą. Z fragmentu oskarżenia wynika, że chłopiec udusił się w owej wannie. Doszło do utopienia Nikodema. Oskarżona została również matka, ponieważ nie podejmowała żadnych starań dotyczących tego, aby ochronić chłopca. Co więcej, aprobowała ona przemoc Pawła K, którą stosował wobec trzyletniego dziecka.
Proces w tej sprawie wcześniej toczył się za zamkniętymi drzwiami sądu, jednak dzisiaj otrzymaliśmy nieco więcej szczegółów w sprawie. Nareszcie zapadł wyrok skazujący tę dwójkę za znęcanie się nad chłopakiem. Chociaż wyrok okazał się mniej stanowczy, niż poprzednio przypuszczała prokuratura. Ponieważ za znęcanie się nad bezbronnym dzieckiem i doprowadzeniem do jego śmierci, przewidywano dożywocie. Wyrok w sprawie śmierci Nikodema zapadł dokładnie 18 listopada 2021 roku. Sąd określił, że konkubent wraz z matką dziecka działali z premedytacją i doprowadzili do śmierci chłopca.