Anwil Włocławek odniósł zwycięstwo na wyjeździe przeciwko fińskiemu zespołowi Karhu Kauhajoki, pokonując ich 67:63 (17:17, 14:18, 19:11, 17:17) w drugim meczu półfinałowym Pucharu Europy FIBA. Dzięki temu osiągnięciu polski klub awansował do finału tych rozgrywek, co jest największym osiągnięciem na międzynarodowej scenie w historii drużyny.
W pierwszym spotkaniu we Włocławku rywalizacja z fińskim zespołem różniła się znacznie od wyrównanego pojedynku, który miał miejsce podczas wcześniejszych etapów rozgrywek. W fazie grupowej Anwil przegrał u siebie z Karhu 88:89, ale potem pokonał ich na wyjeździe 93:87. Mimo to, zawodnicy z Finlandii okazali się lepsi w grupie G (bilans 5-1), a włocławski zespół zakończył tę część zmagań z wynikiem 4-2.
W środowym rewanżu w Finlandii obie drużyny prezentowały równy poziom, jednak w żadnym fragmencie dwumeczu przewaga Anwilu nie została zagrożona. Koszykarze z Włocławka kontrolowali sytuację na boisku, prezentując dobrą grę zarówno w obronie, jak i w ataku.
W sezonie europejskich rozgrywek Phillip Greene ponownie zagrał świetny mecz, zdobywając 17 punktów. W drużynie znaleźli się także inni wartościowi gracze, tak jak Victor Sanders (12 pkt.) oraz Luke Petrasek (10 pkt.), którzy również zdobywali punkty dla swojego zespołu.
Zawodnicy z Włocławka wykazali dominację w jednym aspekcie gry, którym było lepsze zbieranie piłek z tablic. Pozostałe statystyki spotkania rewanżowego były wyrównane, ale polski zespół nie potrzebował przyspieszać tempa, gdyż to rywalom zależało na odrobieniu strat z pierwszego meczu. Ostatecznie Anwil pokonał fiński zespół także w drugim spotkaniu półfinałowym, kończąc rywalizację wynikiem 67:63.