Podczas patrolu ulic Włocławka, strażnicy miejscy natknęli się na niecodzienną sytuację. Dokładnie 10 października, w trakcie obserwacji ruchu na ulicy 3-go Maja, dostrzegli oni samochód marki Opel. Kierująca tym pojazdem zignorowała znak drogowy B-1, który informuje o zakazie ruchu w obu kierunkach.
Niedostosowanie się do znaków drogowych to wykroczenie, za które został nałożony mandat karny. Jednak podczas dalszych czynności służbowych strażnicy miejscy odkryli, że kobieta za kierownicą posiada sądowy zakaz prowadzenia samochodów. W reakcji na tę informację wezwali oni patrol policji drogowej, aby zająć się sprawą.
„Otrzymaliśmy zgłoszenie od Straży Miejskiej o zatrzymaniu do kontroli drogowej kierującej Oplem. Sprawdzenia w naszym systemie potwierdziły, że ta 35-letnia kobieta ma na swoim koncie orzeczony przez sąd zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Obecnie prowadzimy postępowanie dotyczące naruszenia art. 244 kodeksu karnego. Kluczowe dla dalszego przebiegu sprawy będzie uzyskanie wyroku sądu, na podstawie którego orzeczono zakaz.” – wyjaśniła sytuację rzecznik policji, Joanna Seligowska-Ostatek.
Art. 244 kodeksu karnego jest stosowany dla osób, które ignorują orzeczony przez sąd środek karny. Ten przepis stanowi, że osoba, która nie stosuje się do orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów lub nie wykonuje zarządzenia sądu o ogłoszeniu orzeczenia w sposób w nim przewidziany, może zostać skazana na karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.