Maskowany mężczyzna, trzymając nóż w ręku, dokonał agresywnego napadu na miejscowy lokal gastronomiczny, grożąc personelowi i zabierając zyski z dnia. Policja jednak szybko odkryła tożsamość napastnika, który chciał pozostać anonimowy podczas zbrodni. Złoczyńca został już aresztowany i stanie teraz przed sądem, aby odpowiedzieć na zarzuty związane z rozbojem przy użyciu niebezpiecznego narzędzia.
Informacja o tym przerażającym incydencie dotarła do dyżurnego lipnowskiego posterunku policji w godzinach popołudniowych. Zgłaszający, pracownik jednej z restauracji w mieście, donosił o tym, jak zamaskowany mężczyzna wtargnął do środka, grożąc nożem. W bezceremonialny sposób zażądał od personelu wydania gotówki, używając swojego groźnego instrumentu do zastraszania. Po otrzymaniu pieniędzy natychmiast uciekł.
Na skutek zgłoszenia, siły porządkowe podjęły działania mające na celu złapanie sprawcy. Detektywi byli w stanie szybko ustalić, kto mógł być za tą zbrodnią odpowiedzialny, ale mężczyzna skutecznie unikał kontaktu z policją. Jednak dwa dni później, w końcu udało się go namierzyć i aresztować w domu jednego ze swoich przyjaciół.
Napastnik został formalnie obciążony zarzutem rozboju z użyciem narzędzia niebezpiecznego, za co grozi mu od 3 do 20 lat pozbawienia wolności. Ten 37-letni mieszkaniec Lipna został osadzony w areszcie na co najmniej trzy miesiące.