Pod kontrolą prokuratora, włocławscy stróże prawa starają się ustalić wszystkie szczegóły dotyczące tragicznego pożaru, do którego doszło w jednym z apartamentów w kamienicy mieszczącej się we Włocławku. Niestety mimo udzielonej pomocy medycznej, życia 44-letniego mężczyzny nie udało się uratować – zmarł on w miejscowym szpitalu.
Policja została powiadomiona o wybuchu pożaru w środę (29.11.2023), nieco po godzinie 6 rano. Informacja dotyczyła mieszkania na parterze budynku przy ulicy Cyganka we Włocławku. Alarm został natychmiast przekazany strażakom, którzy podczas akcji ratowniczo-gaśniczej odkryli mężczyznę z ciałem pokrytym poparzeniami. Pokrzywdzony został natychmiast ewakuowany i przekazany ekipie ratownictwa medycznego. Pomimo podjętych działań medycznych w szpitalu, 44-letni mieszkaniec Włocławka nie przeżył doznanych obrażeń. Na miejscu incydentu pracowały służby policyjne oraz specjalista od spraw pożarniczych. Wstępne ustalenia wskazują, że przyczyną pożaru mogło być nieumyślne zaprószenie ognia.
Całość okoliczności niespodziewanie tragicznego zdarzenia będzie przedmiotem śledztwa prowadzonego przez włocławską policję pod nadzorem prokuratora.