Po serii awarii, które miały miejsce w poniedziałek w zakładach chemicznych Anwil, Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska (WIOŚ) we Włocławku zainicjował działania mające na celu ocenę możliwego wpływu tych incydentów na środowisko. Reprezentująca Delegaturę WIOŚ we Włocławku, Małgorzata Saługa, podjęła się zadania wyjaśnienia działań podjętych przez inspektorów.
Działania inspektora na miejscu incydentu rozpoczęły się od personelu WIOŚ udał się do Anwilu. Ich głównym celem było zbadanie zarówno przyczyn jak i potencjalnych skutków wystąpienia awarii. Podczas wizyty inspektorzy sprawdzali, czy doszło do zanieczyszczenia środowiska i analizowali możliwość wystąpienia zagrożeń wynikających z ewentualnego wycieku substancji chemicznych poza teren zakładów. Jak powiedziała Małgorzata Saługa: „Będziemy na miejscu i to nam pozwoli ocenić przyczyny oraz skutki tej poważnej awarii. Sprawdzimy również, czy doszło do jakiegokolwiek zanieczyszczenia środowiska”.
W ramach działań podjętych przez WIOŚ, procedury obejmowały również ocenę jakości powietrza w okolicy zakładu. W tym celu wykorzystano mobilny pojazd wyposażony w analizator. Pozwoliło to na szybkie wykrycie obecności potencjalnie niebezpiecznych substancji, które mogłyby stanowić zagrożenie dla ludności. Jak tłumaczyła Małgorzata Saługa „Dzisiaj będziemy oceniać jakość powietrza wokół zakładu za pomocą mobilnego pojazdu z analizatorem. To narzędzie pozwoli nam ocenić, czy w powietrzu wciąż znajdują się jakiekolwiek substancje niepowołane”.
Jednym z działań podjętych w celu zabezpieczenia terenu po awarii była neutralizacja chmury zanieczyszczeń, która rozprzestrzeniła się poza teren zakładów Anwil. Według wyjaśnień Małgorzaty Saługi, zostały one przeprowadzone za pomocą kurtyn wodnych, które zostały użyte do zneutralizowania substancji zawartych w chmurze. „Zwykle taką chmurę zanieczyszczeń neutralizuje się za pomocą kurtyn wodnych, a więc spryskuje się jej obszar wodą. Z moich informacji wynika, że neutralizacja została przeprowadzona właśnie w ten sposób”, poinformowała Saługa.
WIOŚ planuje opublikować oficjalny komunikat po zakończeniu działań terenowych i przeprowadzeniu szczegółowych analiz. „Kiedy ustalimy jakiekolwiek fakty na ten temat, na pewno pojawi się odpowiedni komunikat” – zapewniła przedstawicielka WIOŚ. Mieszkańcy Włocławka czekają na pełne wyniki badań oraz informacje o ewentualnych zagrożeniach, które mogłyby wynikać z awarii.
Według informacji zawartych w komunikacie wydanym przez Anwil, w poniedziałek doszło do dwóch niezależnych incydentów na terenie zakładu produkcyjnego. Pierwszy miał miejsce o godzinie 14:50 i został szybko rozwiązany. Drugi incydent miał miejsce około godziny 18:00 i początkowo objął teren ANWILU. Wywołano alarm chemiczny II stopnia, a następnie – alarm III stopnia, który jest ogłaszany w przypadku wystąpienia zagrożenia chemicznego wykraczającego poza teren zakładu Anwil. „Alarm III stopnia został uruchomiony zapobiegawczo. Dotyczył on zarówno terenu ANWIL, jak i ulicy Krzywa Góra. Nikt nie został poszkodowany w wyniku tych zdarzeń, nie było zagrożenia dla mieszkańców miasta”, zapewnił Anwil w komunikacie.
Firma podkreśla, że działania podjęte w reakcji na awarie zostały przeprowadzone wzorowo.