W popołudniowych godzinach wtorku, w dzielnicy Kazimierza Wielkiego we Włocławku, konieczna była natychmiastowa akcja służb ratunkowych. Nieustępliwe wichury, które przez ostatnie dni utrudniają życie mieszkańcom tego miasta, spowodowały uszkodzenia dachu nieużywanego budynku położonego na skrzyżowaniu ulic Żytniej i Żelaznej Wody.
Zagrożeniem było obluzowanie się dachu. Na sytuację zareagowano poprzez wysłanie kilku jednostek straży pożarnej, w tym zespołu wyposażonego w drabinę hydrauliczną. Akcję wspierała również straż miejska.
Jak potwierdzono, luźny fragment dachu mógł odpaść i spaść na chodnik lub drogę. Istniało prawdziwe niebezpieczeństwo dla przechodniów oraz samochodów zaparkowanych w bliskim otoczeniu. „Silne porywy wiatru spowodowały obluzowanie części dachu. Zadaniem strażaków było zabezpieczenie miejsca oraz usunięciu niebezpiecznych elementów, aby nie stanowiły zagrożenia” – opowiadał nam jeden z obserwatorów akcji.
Te incydenty są jedynie kolejnymi efektami silnych wiatrów, które od kilku dni nawiedzają Włocławek i okolicę. Straż pożarna odnotowała w ostatnich dniach wzrost interwencji związanych z przewróconymi drzewami, uszkodzonymi częściami budynków i innymi zagrożeniami wywołanymi przez wichury.